Postanowiłam zrobić coś odżywczego z sokiem z aceroli oraz Floradixem 🙂
Mój nowy wyrób zawiera 5% oleju z pestek granatu o właściwościach przeciwzapalnych, takie też działanie wykazuje macerat z nagietka stanowiący 10% składu. Olej z orzechów laskowych dostarcza witaminy K i kwasu linolowego. Pisałam o ich znaczeniu w poprzednich postach. W przypadku cery naczynkowej pomocny jest także olej z pestek dzikiej róży obfitujący w NNKT. Sok z aceroli to bogate źródło witaminy C! Co to jest Floradix? To preparat witaminowy – wyciąg z orzeszków koli, marchwi, rokitnika, szpinaku, alg oceanicznych oraz kiełków pszenicy wraz z sokami owocowymi. Znajduję tu witaminy A, C, E, D, PP,B1, B2, B6. Floradix wraz z sokiem z aceroli to faza wodna balsamu.
Receptura :
faza olejowa
- masło shea 20g
- olej z orzechów laskowych 6g
- macerat nagietkowy w oliwie/oliwa 6g
- olej jojoba 4g
- olej z pestek dzikiej róży 3g
- olej z pestek granatu 3g
- olej z rokitnika / z nasion czarnej porzeczki 1g
- kilka kropli cytrusowych olejków eterycznych (mandarynkowy, grejpfrutowy, pomarańczowy)
- kapsułka z witaminą E
emulgator
- wosk candelilla 3g/wosk pszczeli 5g
faza wodna :
- sok z aceroli 7g
- Floradix 7g
Klasycznie rozpuszczam i łącze masło, wosk oraz oleje w „gorącej kąpieli”. Delikatnie ogrzewam też fazę wodną (sok z aceroli+Floradix ) do ok 40 st.C. Kiedy faza olejowa będzie jednorodna – zaczynam ją studzić. W temp. ok 50-40st łącze fazy energicznie mieszając- wlewam fazę wodną do olejowej. Dodaje ok 3 kropli każdego z olejków eterycznych oraz kroplę witaminy E. Mieszam i mieszam .. Następnie wkładam balsam do lodówki na kilka godzin.
Kolor balsamu to zasługa oleju rokitnikowego. Jeśli obawiacie się tak silnej barwy dodajcie zamiast niego oleju z nasion czarnej porzeczki.
Niektórzy twierdzą, że wosk candelilla może sprzyjać powstawaniu zaskórników. Osobiście tego nie doświadczyłam. Można zastąpić go woskiem pszczelim. Bardzo lubię połączenie pomarańczowego koloru z zapachem cytrusów. To dobrze działa na wyobraźnię – daje poczucie trafnej kompozycji 🙂 Po aplikacji balsamu mam dodatkowy efekt lekkiego połysku – dzięki woskowi candelilla.
Smaruję balsamem ciało na noc 🙂
Pisałam również o olejach do cery naczynkowej w poście :
http://mieszamzielone.blox.pl/2017/04/Balsam-z-czekolada-nadajacy-skorze-zlocisty-odcien.html
Kosmetyk trzymam w lodówce 🙂 Taka porcja wystarcza mi na 5 dni codziennego smarowania całego ciała oprócz twarzy – do niej mam inne mikstury 🙂